Home -  Wszystkie -  Więzili człowieka w mieszkaniu. Pomógł GPS

Więzili człowieka w mieszkaniu. Pomógł GPS

20 kwietnia 2018
Telefon i porwany człowiek

Ukrainiec i Polak mongolskiego pochodzenia przetrzymywali w mieszkaniu na Ursynowie 48-latka, który był winien im pieniądze. Policja dotarła do uwięzionego dzięki… lokalizacji jego telefonu. Mężczyzna, dzięki aplikacji śledzącej, przesłał swoją pozycję, co przyspieszyło działania policjantów.

 

To historia jak z filmów gangsterskich – w rolach głównych porywacze i mężczyzna, który był winien im pieniądze. 48 latek chciał pożyczoną sumę  zainwestować z zyskiem na giełdzie, niestety, ale pieniądze przepadły i z planów wielkiego zarobku nic nie wyszło.

Na początku kwietnia 2018 roku, wierzyciele pojechali na Bemowo, by odzyskać dług od swojego kolegi.
Weszli do jego mieszkania. Mieli przy sobie pałkę i mieli go straszyć pozbawieniem życia. Zabrali mu dokumenty i karty bankomatowe, a następnie kazali mu iść do auta. Żądali wydania 5 tys. dolarów. Samochodem przewieźli go na Ursynów – opowiada asp. sztab. Robert Koniuszy z mokotowskiej komendy policji.

W jednym z bloków  porywacze mieli umówione mieszkanie, gdzie postanowili więzić swojego dłużnika. W „areszcie domowym” pilnował go 29-letni obywatel Ukrainy – Aleksander K. Szczęściem w nieszczęściu uwięziony mężczyzna miał ze sobą telefon komórkowy i właśnie to uratowało mu życie.
Wysłał SMS do swojego znajomego, że został uwięziony wbrew swojej woli. Poprosił też o powiadomienie ukraińskiego konsulatu. Za pośrednictwem serwisu internetowego wysłał swoją lokalizację, co umożliwiło jego szybkie odnalezienie przez ursynowskich funkcjonariuszy – mówi asp. sztab. Koniuszy.

Gdy policjanci namierzyli mieszkanie i przyjechali na miejsce, okazało się, że „strażnika” nie było w domu, ponieważ wyszedł do sklepu. Przez zamknięte drzwi udało się natomiast porozmawiać z 48-latkiem, który potwierdził, że jest bezprawnie przetrzymywany w środku.

Policja postanowiła poczekać na 29-letniego Ukraińca i urządzić na niego zasadzkę. Został zatrzymany. Następnie policja uwolniła uwięzionego 48-latka.
Wspólnikiem obywatela Ukrainy okazał się  27-latek pochodzenia mongolskiego, posiadający obywatelstwo polskie. Jeszcze tego samego dnia został zatrzymany i trafił do aresztu.

Obaj mężczyźni usłyszeli już zarzut pozbawienia wolności oraz zmuszania do określonego zachowania. Prokuratura zastosowała wobec nich środki zapobiegawcze w postaci dozorów policyjnych. Grozi im do 5 lat więzienia.

 

Porwany człowiek i smartfon

 

Dzięki aplikacjom lokalizującym telefony (jak IKOL X), można bardzo szybko ustalić pozycję urządzenia i użytkownika, jak pokazuje to powyższa sytuacja. Jeśli posiadamy IKOL X i IKOL Tracer, to w aplikacji IKOL Tracker możemy wygenerować link szybkiego dostępu do naszej pozycji i przesłać to innym użytkownikom przez SMS, mail, Messengera, czy WhatsAppa. Możemy również wygenerować taki link w Aplikacji IKOL Online i przesłać wybranym osobom. W aplikacji IKOL X jest również przycisk SOS, który należy nacisnąć w sytuacji zagrożenia. Po wciśnięciu przycisku, informacja o tym fakcie w przeciągu minuty pojawi się na mapie śledzącej dany lokalizator. Dodatkowo po wykupieniu alertu SMS Ty i inne wyznaczone osoby otrzymają wiadomość SMS z linkiem pokazującym na mapie miejsce, w którym jesteś. Dzięki temu można o wiele szybciej uzyskać pomoc.

 

 Aplikację IKOL X można pobrać za darmo:

Aplikacja ikol X

źródło: haloursynow.pl

Kategorie: Wszystkie, Ciekawostki | Komentarze: Brak

Zainteresowała Cię oferta?

Testuj za darmo!

Załóż konto

Przeczytaj również

sunset

Nie martw się o samochód, jest monitoring GPS

 9 sierpnia 2016

Właściciel przywiązuje się do samochodu. I nic w tym dziwnego, w końcu kupił go, dba…

Czytaj więcej
smartphone

Internet Rzeczy

 7 kwietnia 2015

Co to jest Internet Rzeczy? Spośród około 5000 petabajtów (czyli ok. 5 000 000 terabajtów)…

Czytaj więcej