Japonia będzie miała własny, ulepszony system GPS
Japonia wystrzeliła rakietę H-2A, która wyniosła na orbitę kolejnego satelitę, Michibiki nr 2. To część planu ulepszenia systemu lokalizacji satelitarnej w Japonii, który z czasem ma stać się niezależny od amerykańskiego systemu GPS.
Wcześniejszy satelita, Michibiki nr 1, został wystrzelony na orbitę w 2010 roku w celu przeprowadzenia testów i badań nad możliwością ulepszenia działania sytemu GPS. Rząd japoński planuje teraz wystrzelenie jeszcze dwóch satelitów (Michibiki nr 3 i 4).
Na razie japoński system GPS nie ma na celu zastąpienia amerykańskiego systemu, ale ma stanowić jego uzupełnienie. Pomiary odległości prowadzone dzięki sygnałom dostarczonym z obu systemów zmniejszą dotychczasowy margines błędu w lokalizacji do kilku centymetrów. Jest to niezbędne do dalszej robotyzacji gospodarki z wykorzystaniem autonomicznych traktorów (planowane do wykorzystania w rolnictwie) oraz autonomicznych maszyn budowlanych.
Do 2023 roku Japonia planuje zwiększyć liczbę satelitów do siedmiu, dzięki czemu system będzie całkowicie niezależny od amerykańskiego GPS. Dzięki temu japoński system będzie działał bez przeszkód, jeśli z jakiegoś powodu amerykański byłby niedostępny.
Nie tylko Japonia
Swój niezależny system lokalizacji posiada także Rosja, działa on pod nazwą Glonass. Od 17 lat pracowano także nad niezależnym systemem lokalizacji satelitarnej Galileo, która ma stanowić odpowiednik GPS w Europie. 15 grudnia 2016 roku system Galileo został już uruchomiony, jego opracowanie kosztowało Unię Europejską ok. 10 milionów euro. Komisja Europejska zapowiadała, że ma być on o wiele dokładniejszy, niż istniejące wcześniej systemy i w przeciwieństwie do nich kontrolowany jest przez instytucje cywilne.
O Galileo pisaliśmy już wcześniej:
opracowano na podstawie: niezależna.pl, kataloggsm.pl, materiały własne
Kategorie: Ze świata, Wszystkie, Ciekawostki | Komentarze: Brak